Poszukiwanie odpowiedniego sprzętu.
No to skoro wybór już podjęty każdą wolną minutę poświęcam na dokształcanie się w temacie. No przecież przez 20 lat technika poszła do przodu. No i jakie moje zdziwienie. Poszła do przodu, ale w tempie ślimaka chodzącego do tyłu. Stare zasady dalej są aktualne. No i stara dobra zasada brzmi „im większe akwarium tym lepsze”. Zawsze marzyło mi się takie 500 litrów o przekątnej jak TV w salonie. No, ale do tematu. Co się dowiedziałem ciekawego w skrócie. Dzisiaj pompy filtracyjne to coś więcej niż gąbka z wanny. Mamy filtracje mechaniczną i biologiczną. Mamy w filtrach węgiel aktywny, wkłady ceramiczne. Są filtry, co usuwają z wody fosforany i amoniak. To dopiero technika poszła do przodu. Może i podobne rzeczy były ponad 20 lat temu jednak dla chłopaka w szkole, z marnym kieszonkowym, to był kosmos. Kiedyś wymiana informacji, czy radzenie sobie z problemami opierało się na książkach czy wiedzy Pani/Pana ze sklepu zoologicznego. Już kończę ten nudny wpis. No i dalej dokształcam swoja wiedzę.